Strona 1 z 1

Aly & Fila - wywiad przed FSOE 400

: 30 lip 2015, o 17:32
autor: KrystianS
Obrazek

Już 14 sierpnia w Gdańsku Egipcjanie z Aly & Fila wraz ze znakomitymi gośćmi obiecują zaprezentować Wam wyjątkowy, muzyczno-wizualny spektakl. Przed Wami wywiad, w którym zdradzą kilka ciekawostek odnośnie przeszłości, teraźniejszości i najbliższej przyszłości.

Powróćmy na chwilę do początku historii Waszej audycji, do pierwszego odcinka - co wtedy było w Waszych głowach, skąd wziął się pomysł?

-Zanim ruszyliśmy z FSOE mieliśmy comiesięczną audycję 'Spiritual Moments', którą prowadziliśmy jakieś 3 lata. Reakcje słuchaczy były bardzo dobre, to był dla nas dobry początek. Audycja była 2-godzinna, miała inny format, chcieliśmy przemycać jak najwięcej rzeczy związanych z naszym krajem. Nasza nazwa FSOE jest bezpośrednio zainspirowana nazwą zespołu Future Sound of London, postanowiliśmy w ten sposób nazywać wiele innych przedsięwzięć z nami związanymi, bardzo nam się taka koncepcja spodobała. Wyobraziliśmy sobie, że będziemy to uaktualniać z każdym rokiem, muzycznie i wizualnie i w każdym innym aspekcie tworzyć coś ciągle lepszego. Tak to się zaczęło.

Jubileuszowe wydania zaczęliście świętować od epizodu 200...

- Tak jest, pamiętam dobrze imprezę w Sharm El Sheikh, w pięknym miejscu zwanym Echo Temple. Udało się wszystko wyśmienicie, to był dobry początek! Potem 250 świętowaliśmy w klubie Space w Sharm El Sheikh, to jeden z moich ulubionych klubów na świecie, bardzo piękny i dużo. Przy okazji epizodu 300 zaczęliśmy organizować FSOE w innych krajach.

Do Egiptu dołączyły Holandia, Argentyna, Czechy i Meksyk, a 50 epizodów później byliście też w USA, Anglii czy Polsce. W tym roku macie aż 10 eventów!

- Tak, najpierw Ameryka, potem Australia, a następnie lecimy do Polski.

Polska, potem Argentyna, a następnie Tunezja...

- Tak wyszło, to nie najprostsze geograficznie rozwiązanie, nie będzie lekko, powinieniem już zacząć zażywać moje tabletki z witaminami, będę ich potrzebował (śmiech).

Impreza w Egipcie zapowiada się wyjątkowo.

- Tak, scena będzie tak ustawiona, że klubowicze patrząc w jej kierunku, będą z tyłu widzieć 3 piramidy! Wierz mi, że nigdzie na świecie nie znajdziesz lepszego widoku!

Szaleństwo! Jak Wam się to udało załatwić?

- Pracowaliśmy nad tym od 5 lat, koniecznie chcieliśmy zebrać wszystkie pozwolenia, no i w końcu udało się. Ostatnie takie przedsięwzięcie w tym miejscu było 15 lat temu, kiedy to nowe millenium witaliśmy razem z Jean-Michel Jarre'em. Wcześniej jako jedyny DJ grał tu Judge Jules...

Wow, naprawdę?

- Tak, sprawdź wywiady z Julesem, zawsze powtarza, że to był najlepszy występ w jego całej długiej karierze. Jakieś 18 lat temu? Byłem wtedy klubowiczem, tańczyłem na tej imprezie, miałem ten niesamowity widok przed sobą...

... i marzyłeś, żeby w przyszłości stać za konsoletą?

- O tak, myślałem o tym, jak by było wspaniale, gdyby coś takiego się udało. Teraz, gdy już dostaliśmy wszystkie pozwolenia, musiałem jeszcze trzymać język za zębami przez 10 dni. Nie mogłem wytrzymać! Chciałem całemu światu się pochwalić, że będę grał przy piramidach! To dla mnie absolutny top. Kolejnym krokiem może być chyba tylko impreza na księżycu (śmiech).

Co jeszcze ciekawego szykujecie w tym roku pod szyldem Aly & Fila?

- Mogę już powiedzieć oficjalnie, że zaczęliśmy prace nad nowym albumem, który ma ukazać się w przyszłym roku. Kilka utworów jest już gotowych, całość chcielibyśmy wydać w okolicach maja 2016. Za nami w tym roku kilka wydawnictw, np. wspólny numer z The Thrillseekers. To był jeden z naszych celi - zrobić kawałek ze Stevenem, to jedna z naszych największych inspiracji. Gdy zaczynaliśmy produkować muzykę, Steven robił nieprawdopodobne rzeczy, uwielbiamy go. Czasem mamy wrażenie, że stworzył połowę trancowych klasyków (śmiech). Współpraca poszła świetnie, naszym fanom utwór się bardzo spodobał. Potem ukazał się hymn FSOE 400, a już za moment premiera naszej najnowszej kolaboracji - tym razem z Ferry Tayle'em. Co jeszcze? 'FSOE VOL.3', kompilacja 'FSOE 400' zmiksowana przez nas, Standerwicka i Bjorna Akessona, bardzo prawdopodoobne, że ukaże się też pierwszy singel zapowiadający nasz nowy album.

Czy fragmenty nowej płyty pojawią się podczas imprez FSOE 400?

- Być może uda się zagrać tego wspomnianego pierwszego singla, ale jeszcze nie wiemy, czy do tego momentu uda nam się go skończyć. Kompilację wydaną na tę okoliczność będzie można zakupić podczas tournee, to bardzo fajne kolekcjonerskie wydanie, z 3 płytami, idealne dla każdego fana.

Co możecie zdradzić o produkcji eventów?

- Nasza piramida z zeszłego roku nabierze zupełnie innego wymiaru, bo cała zbudowana będzie z ekranów LED...

O, zapowiada się super!

- O tak, widziałem to wcześniej, będzie totalne szaleństwo! Ta piramida plus zaprogramowane wizualizacje w połączeniu z innymi elementami wygląda doskonale, więcej nie mogę powiedzieć poza tym, że będzie to gigantyczna zmiana w porównaniu do zeszłego roku, dużo lepiej to wygląda! Zawsze chcemy pokazać coś lepszego, zdajemy sobie sprawę, że muzyka jest zdecydowanie najważniejsza, ale oprawa wizualna też ma swoje znaczenie - to wyjątkowe doświadczenie odczuwane na wielu poziomach. Czasem wystarczy dobra muzyka w ciemnym klubie, ale akurat eventy pod hasłem FSOE 400 to będzie wielkie show, wielka produkcja, która ma zachwycać na obu płaszczyznach.

W końcu to świętowanie jubileuszu audycji!

- Tak, chcemy naszym wiernym fanom w różnych częściach świata zaserwować coś bardzo specjalnego, coś, co zapamiętają do końca życia. Staramy się bardzo, żeby każdy poczuł, że zakupienie biletu na nasze show było dobrym pomysłem, żeby ze swoimi przyjaciółmi również kochającymi muzykę trance przeżyli piękne chwile, których nigdy nie zapomną. Damy im najlepszy event, jaki jesteśmy w stanie stworzyć!

WIĘCEJ O IMPREZIE: viewtopic.php?f=15&t=2115

Obrazek

Zródło: ftb.pl