Tak jest...
11 marca miała miejsce światowa premiera odświeżonego albumu Nightclubbing Pieta Blank oraz Jaspy Jones (René Runge). Jest to album z przed 10 lat w wersji zremasterowanej na 2cd z czego druga to najlepsze dotychczas remixy utworów z pierwszej płyty.
CD1
01. Blank & Jones - Invocatio
02. Blank & Jones - Beyond Time
03. Blank & Jones - DJs, Fans, Freaks
04. Blank & Jones - Nightclubbing
05. Blank & Jones - Le Grand Bleu
06. Blank & Jones - Fragile
07. Blank & Jones - Tribal Attack
08. Blank & Jones - Electric Circus
09. Blank & Jones - Darkness
10. Blank & Jones - Sweet Revenge
11. Blank & Jones - Heaven (Can't Wait)
12. Blank & Jones - Secrets & Lies
CD2
01. Blank & Jones - Nightclubbing (Wippenberg Remix)
02. Blank & Jones - DJs, Fans & Freaks (Cosmic Gate Remix)
03. Blank & Jones - Beyond Time (Jam & Spoon Remix)
04. Blank & Jones - Secrets & Lies (Saints & Sinners Remix)
05. Blank & Jones - Fragile (Phrenetic System Remix)
06. Blank & Jones - Sweet Revenge (Airwave Remix)
07. Blank & Jones - DJs, Fans & Freaks (Marco V Remix)
08. Blank & Jones - Secrets & Lies (Solid Sessions Remix)
09. Blank & Jones - Fragile (Liquid Love Remix)
10. Blank & Jones - Sweet Harmony (Blank & Jones Mix) AKA Liquid Love
11. Blank & Jones - The Hype (Mix 1) AKA Special Force
CD3 - DIGITAL
01. Blank & Jones - Nightclubbing Mixed - Tylko wersja elektroniczna
Do kupienia na ten moment w niewielu sklepach w Polsce, wersja elektroniczna już dostępna na JunoDownload.
[2011] Blank & Jones - Nightclubbing 10th Anniversary
Regulamin forum
Prosimy o nazewnictwo tematów wdłg. klucza:
[2010] Stefan - Mój Album 2
[1999] Stefan - Mój Album 1
Gdzie w nawiasie podajemy wyłącznie rok!
Prosimy o nazewnictwo tematów wdłg. klucza:
[2010] Stefan - Mój Album 2
[1999] Stefan - Mój Album 1
Gdzie w nawiasie podajemy wyłącznie rok!
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 11 gru 2010, o 16:58
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Ja szczerze mówiąc już mam dość odgrzewania starych kotletów. Fajnie, że takie utwory były i są nadal w naszej pamięci, ale mam już dość tego odświeżania. Ostatnio Cosmici, teraz Blanki, a poza nim jeszcze mnóstwo innych producentów, którzy zamiast zrobić coś nowego, odcinają kupony od utworów powstałych 5 czy 10 lat temu.
Bergen nie duma a pisanie na temat.
Ja z kolei nie zgodzę się z tym iż jest to "kolejne" odgrzewanie kotletów.
Każdy niemal zespół, kapela, band, itp. na takie okazje szykują właśnie takie albumy, i nikt im nie zarzuca nic takiego jak odgrzewanie kotletów. Co innego gdyby wrzucili na te 10 lecie wyłącznie remixy, ale oni tutaj wrzucili przede wszystkim ORYGINAŁY z nowym masteringiem.
2-3 lata w masteringu to wiele czasu. A co dopiero 10.
Ja z kolei nie zgodzę się z tym iż jest to "kolejne" odgrzewanie kotletów.
Każdy niemal zespół, kapela, band, itp. na takie okazje szykują właśnie takie albumy, i nikt im nie zarzuca nic takiego jak odgrzewanie kotletów. Co innego gdyby wrzucili na te 10 lecie wyłącznie remixy, ale oni tutaj wrzucili przede wszystkim ORYGINAŁY z nowym masteringiem.
2-3 lata w masteringu to wiele czasu. A co dopiero 10.
T.
- norbertzabobrze
- Posty: 283
- Rejestracja: 18 gru 2010, o 16:15
- Lokalizacja: Jelenia Góra - Zabobrze
Pozwolę tutaj zgodzić się jednak z Damianem, że to wygląda na odcinanie kuponów. Dla mnie CD2 wychodzi ok., niektóre remixy całkiem fajnie brzmią. Natomiast wydawnictwo chyba lepiej by wyglądało, jakby jedna płytka byłaby z całkowicie nowymi produkcjami, takie zestawienie nowego ze starym. Słuchałem kiedyś Blanków i dla mnie dwie pierwsze płyty mieli naprawdę dobre, z kolei każda ich kolejna już nie. Tak samo niestety ostatnie ich utwory też nie dorównują tamtym pierwszym.
"piszę to co myślę"
-
- Posty: 71
- Rejestracja: 25 sty 2011, o 21:37
I tu musze pojawic sie ja
Słucham płytki własnie i naprawde rozni sie od oryginalu brzmieniem. Dzieki nim zaczalem podroz w muzyke trance i bede ich bronil jak niepodleglosci!!!
Moim zdaniem wyprzedzili oni swoimi brzmieniami, a co za tym idzie pomyslowoscia i kreatywnoscia producentcka swoja epoke. Duzo flangera, wkretek, poteznie glebokie breakdowny, np. w Cream to jest to co lubie ( i tu podnosze kciuk do gory)
Tworzyli to wszystko na ciekich komputerkach, recznych konsoletach, pierwszych (dzis prymitywnych) programach komputerowych, trzymajac sie swojego stylu ktory sobie wypracowali, za to duzy RESPECT.
Na uwage zasluguje tu fakt, szczegolnie z moich ust, ze to jedyni dj ktorzy dostali ode mnie pieniadze za swoje produkcje, i moge sie pochwalic pelna oryginalna dyscografia.
W wydaniu z 2001 cd1 jest in da mix, a tu mamy pelne wersje (aczkolwiek nie wiele one wnosza, bo poczatki i tak sa z samym basslinem), ale dla mnie pasjonata muzyki, a co za tym idzie i kolekcjonera, to bardzo ciekawe wydawnictwo do kolekcji, tak jak poprzedni Remasterowany Monument.
Na plusik tez cd2 szczegolnie z Liquid Love, ktory zapadl mi w ucho w ich swietnym secie USA in the mix Vol.2, podajrze jako przedostatni track przed Ratty (az taka dobra mam pamiec??)
Takze plyta jak najbardziej na plus, nie w wymiarze nowego krazka jak to widze wiekszosc tu odbiera, bo to nie po to oni to wydali, tylko w wymiarze wydania kolekcjonerskiego.
Good Job, Mr. Blank and Mr. Jones...
Słucham płytki własnie i naprawde rozni sie od oryginalu brzmieniem. Dzieki nim zaczalem podroz w muzyke trance i bede ich bronil jak niepodleglosci!!!
Moim zdaniem wyprzedzili oni swoimi brzmieniami, a co za tym idzie pomyslowoscia i kreatywnoscia producentcka swoja epoke. Duzo flangera, wkretek, poteznie glebokie breakdowny, np. w Cream to jest to co lubie ( i tu podnosze kciuk do gory)
Tworzyli to wszystko na ciekich komputerkach, recznych konsoletach, pierwszych (dzis prymitywnych) programach komputerowych, trzymajac sie swojego stylu ktory sobie wypracowali, za to duzy RESPECT.
Na uwage zasluguje tu fakt, szczegolnie z moich ust, ze to jedyni dj ktorzy dostali ode mnie pieniadze za swoje produkcje, i moge sie pochwalic pelna oryginalna dyscografia.
W wydaniu z 2001 cd1 jest in da mix, a tu mamy pelne wersje (aczkolwiek nie wiele one wnosza, bo poczatki i tak sa z samym basslinem), ale dla mnie pasjonata muzyki, a co za tym idzie i kolekcjonera, to bardzo ciekawe wydawnictwo do kolekcji, tak jak poprzedni Remasterowany Monument.
Na plusik tez cd2 szczegolnie z Liquid Love, ktory zapadl mi w ucho w ich swietnym secie USA in the mix Vol.2, podajrze jako przedostatni track przed Ratty (az taka dobra mam pamiec??)
Takze plyta jak najbardziej na plus, nie w wymiarze nowego krazka jak to widze wiekszosc tu odbiera, bo to nie po to oni to wydali, tylko w wymiarze wydania kolekcjonerskiego.
Good Job, Mr. Blank and Mr. Jones...
Respect The Oldskool
Panie T. napisałem ,że B&J nie mają pomysłu na siebie jak DMC czy to nie jest pisanie na temat????????
za 10lat będzie kolejna reedycja ...szukanie siana na siłę i tyle....
To tak jakby THE PRODIGY wydało reedycję "The Fat of the Land".....
WIEEEEEEEEEELKIE PRZEPRASZAM ,że uraziłem pana godność gdyż to pana temat i oczywiście trzeba tylko zachwalać jakże to cudowna i nadzwyczajna reedycja ACHHHHHH inaczej kasujemy....żenada ..nie można mieć własnego zdania na tym forum i broń P.Boże napisać coś złego ....
zresztą po co się spuszczam i tak to pan skasuje.....
za 10lat będzie kolejna reedycja ...szukanie siana na siłę i tyle....
To tak jakby THE PRODIGY wydało reedycję "The Fat of the Land".....
WIEEEEEEEEEELKIE PRZEPRASZAM ,że uraziłem pana godność gdyż to pana temat i oczywiście trzeba tylko zachwalać jakże to cudowna i nadzwyczajna reedycja ACHHHHHH inaczej kasujemy....żenada ..nie można mieć własnego zdania na tym forum i broń P.Boże napisać coś złego ....
zresztą po co się spuszczam i tak to pan skasuje.....
Sorki, miałem nie pisać już więcej nic, ale popłakałem się ze śmiechu bo tak durnego postu to już dawno nie czytałem.bergen69 pisze:Panie T. napisałem ,że B&J nie mają pomysłu na siebie jak DMC czy to nie jest pisanie na temat????????
za 10lat będzie kolejna reedycja ...szukanie siana na siłę i tyle....
To tak jakby THE PRODIGY wydało reedycję "The Fat of the Land".....
WIEEEEEEEEEELKIE PRZEPRASZAM ,że uraziłem pana godność gdyż to pana temat i oczywiście trzeba tylko zachwalać jakże to cudowna i nadzwyczajna reedycja ACHHHHHH inaczej kasujemy....żenada ..nie można mieć własnego zdania na tym forum i broń P.Boże napisać coś złego ....
zresztą po co się spuszczam i tak to pan skasuje.....
Tak więc do rzeczy.
Po pierwsze to nie Tomasz usuwa wypowiedzi, chyba, że zawierają linki do warezów, na które jest dość cięty;
Po drugie nie dalej jak trzy lata temu Prodigy wydało zremasterowaną reedycję "The Fat Of The Land". Jedenaście lat po premierze;
Po trzecie B&J znalazło swój sposób. Po wydaniu "Eat Raw For Breakfast", który był w stylu współczesnego trance'u doszli do wniosku, że taplać w tym syfie się nie będą i zaczęli remasterować kawałki zespołów z lat osiemdziesiątych związanych z new romantic i synth popepem. Ponadto wydali również już cztery edycje So8oS, czyli kompilacji zawierające największe przeboje wspomnianych wcześniej styli muzycznych. Co zaś się tyczy to reedycje tworzą wszyscy. Raz: dla poprawy jakści dźwięku, dwa; jako gratka dla fanów i kolekconerów. Mistrzami w reedytowaniu wszytskiego są chyba Depeche Mode, ale to już inna bajka;
Po czwarte, i to odnosi się tylko do wczorajszego notowania, remiks Cosmic Gate kawałka B&J ma już 10 lat. Tak więc kolejna nowość sprzed dekady.
Pozdrawiam i sorki, że przeszkodziłem
Bergen, jestes ograniczony?
Napisalem bys pisal na temat, moze byc krytycznie badz nie - lata mi to. Wazne aby wypowiedzi byly tresciwe, a nie jak ta poprzednia.
Nie zachowuj sie jak dziecko, no chyba ze te cyfry w nicku to jednak nie rocznik.
Napisalem bys pisal na temat, moze byc krytycznie badz nie - lata mi to. Wazne aby wypowiedzi byly tresciwe, a nie jak ta poprzednia.
Nie zachowuj sie jak dziecko, no chyba ze te cyfry w nicku to jednak nie rocznik.
T.